5 najczęściej powtarzanych mitów na temat CBD
Chociaż zawarty w konopiach kannabidiol (CBD) cieszy się coraz większą popularnością, dla niektórych związek ten wciąż jest otoczony nimbem tajemnicy. Czasem sama świadomość konopnego pochodzenia wystarczy, by zdyskwalifikować go z grona potencjalnych kandydatów odpowiedzialnych za wspomaganie naszego codziennego funkcjonowania! Ponieważ wokół CBD zdążyło narosnąć wiele mitów, w tym artykule postanowiliśmy się z nimi bezceremonialnie rozprawić. Do dzieła!
MIT 1. – Produkty CBD są nielegalne
Skojarzenia z psychoaktywnym THC, czyli innym kannabinoidem zawartym w najwyższych stężeniach w konopiach, nie ułatwiają sprawy. Porównajmy więc oba związki i postawmy między nimi gruby mur! THC, a dokładniej delta-9-tetrahydrokannabinol, to odurzający związek zawarty w odmianach konopi indyjskiej, który w Polsce (podobnie jak w większości państw na całym świecie) jest nielegalny. Zabrania się zarówno hodowania, jak i obrotu konopiami indyjskimi oraz produktami pochodnymi zawierającymi THC (wyjątek stanowi marihuana medyczna dostępna w aptekach).
CBD nie trzeba zażywać w ukryciu z obawy o problemy z prawem. Produkty CBD pochodzą z konopi siewnych, czyli całkowicie bezpiecznych i legalnych roślin, w których występują jedynie śladowe ilości THC. Produkty CBD uznawane są za legalne, o ile stężenie psychoaktywnego THC nie przekroczy 0,2%.
MIT 2. – CBD odurza i uzależnia
CBD to naturalny i w pełni legalny związek, który nie wykazuje działania psychoaktywnego ani uzależniającego. Uspokaja, relaksuje i zapewnia przyjemny chill, ale bez odurzającego “kopa”, który zmienia naszą percepcję. Po jego zażyciu można bez obaw zasiąść za kierownicą lub rozpocząć pracę. CBD może więc stanowić formę bezpiecznej suplementacji przydatnej w stawianiu czoła codziennym wyzwaniom.
Skąd więc pomysł, że CBD może odurzać? Z mylnego utożsamiania CBD z THC, który przywiązuje się do receptorów kannabinoidowych koncentrujących się w obszarach mózgu i aktywuje je, wpływając na naszą pamięć, euforię, koncentrację, spowolnienie ruchów, koordynację czy zmianę postrzegania otaczającego świata. Może także powodować halucynacje.
MIT 3. – Susze CBD niczym się od siebie nie różnią
Różnice pomiędzy suszami CBD dostępnymi na rynku są ogromne! Wynikają one nie tylko z różnych zawartości samego CBD, ale i przewagi różnych terpenów. Każda roślina konopi szczyci się swoim unikalnym profilem kannabinoidowym, czyli cząsteczkami smakowymi i węchowymi, które mogą tworzyć nieskończone wariacje smakowe. Za aromat i smak konopi odpowiadają terpeny, których w konopiach wykryto... ponad 100! Ich proporcja w roślinie może ulegać zmianie w zależności od warunków uprawy, a więc możliwości jest naprawdę wiele! Warto także wspomnieć o tym, że kwiaty pochodzące z bezpiecznych i pozbawionych chemii upraw (kłaniamy się) na pewno odwdzięczą się lepszym smakiem.
MIT 4. – CBD jest lekiem
CBD nie jest ani lekiem, ani magicznym środkiem rozwiązującym wszystkie problemy zdrowotne. Jest za to naturalnym suplementem diety i cennym wsparciem dla organizmu, wykazującym pozytywny wpływ na osoby dotknięte padaczką lekooporną, dolegliwościami bólowymi, zaburzeniami lękowymi, problemami z nadciśnieniem czy chorobą Alzheimera.
Badania nad CBD wciąż trwają, a to, co już wiemy, potwierdza ogromny potencjał tkwiący w związku. Niezaprzeczalny jest jego korzystny wpływ na funkcjonowanie naszego układu endokannabinoidowego, który odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu równowagi naszego organizmu i wspieraniu odporności.
Nic więc dziwnego, że po CBD chętnie sięgają osoby ceniące sobie naturalne metody dbania o zdrowie i łagodzenia szerokiego spektrum dolegliwości.
MIT 5. – “brałem CBD 5 dni, nic się nie zadziało – oszustwo!”
Czyli coś, o czym pisaliśmy szerzej w artykule “Jakie czynniki mają wpływ na skuteczność działania CBD?” – każdy organizm jest inny i trochę inaczej będzie dogadywał się z CBD. Na niektórych produkt zadziała od razu, inni będą potrzebować nieco więcej czasu na “dogadanie się” z nim i odnalezienie drogi do wewnętrznego balansu. Warto także pamiętać, że CBD nie rozwiąże wszystkich problemów, z którymi się borykacie – jest raczej naturalnym narzędziem ułatwiającym codzienne funkcjonowanie i wykazującym potencjał prozdrowotny, z którego staramy się czerpać pełnymi garściami.